Co powiesz na taki scenariusz – pobudka, przepyszne śniadanie, popite świeżo zmieloną Lavazzą, wypad w góry i przejście via ferratą. Po krótkim zejściu rozkoszna pizza na kruchym cieście posypana świeżo zmielonym parmezanem. Do tego oczywiście kieliszek chłodnego białego wina, z którego słynie region Trentino (po polsku Trydent). Pewnie domyślasz…